Jesteśmy kilka dni po premierze i kolejnym graniu Prometeusza, a emocje nie opadły. Wszędzie się mówi "o nim". Czytając recenzje speklatlu rozpiera mnie duma, że jestem częścią tego przedsięwzięcia. To naprawdę bardzo dobry spektakl. Mogłbym przytaczać opisy z różnych portali, dlatego też odsyłam Was do krótkiej lektury:
Natomiast największy szacunek dla Pani Wandy Ziembickiej-Has, która po premierze tak napisała na swoim profilu na FB:
"NIEZWYKLE SPRAWNY pod każdym względem jest ''PROMETEUSZ" na scenie IMPARTU we Wrocławiu. Zawodowstwo jakiego dawno nie było na polskiej scenie, bo w ''Magic Circqu'' czy w Teatrze Du SOLEIL to norma! U Grotowskiego też tak było!! Musicie to wszyscy zobaczyć. Jakich zdolnych i młodych artystów skrzyknięto do Wrocławia.Świadomość gry aktorskiej, ciała, ucha na muzykę, maestria scenariuszowa i re...żyserska młodego aktora, absolwenta PWST we Wrocławiu Kamila Przybosia nota bene spowinowaconego ze wspaniałym poetą.A jaka choreografia i ruch, muzyka, aktorzy, tancerze i tancerki! Spektakl powinien pojechać do Edynburga lub i dalej, aby pokazać, że w teatrze można tak pięknie i wzniośle artystowsko ukazywać problemy tańcząc, grając pokazując wielką siłę mięśni i rozumu.Gratuluję wszystkim realizatorom a przede wszystkim ARTYSTOM skupionym wokół PROMETEUSZA we Wrocławiu. Teatralne pozdrowienia i życzenia wielkich nagród i zagranicznych sukcesów. WZ"
Wielkie podziękowania należą się również wszystkim artystom, za grom pracy i poświęcenia jakie włożyli w ten projekt. Dziękuję im również za zaufanie do reżysera i choreografa.
Jestem dumny z tego, że mogę pracować z Wami :)
Jesteście profesjonalistami w każdym calu.
To jest nasz wspólny sukces!!!
Dziękuję :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz